Likwidacja połączeń w PKP Intercity: Czy pasażerowie tracą wybór?

W ostatnich latach zmiany w rozkładach PKP Intercity wzbudzają coraz więcej kontrowersji wśród podróżnych. Likwidacja tańszych połączeń, takich jak pociąg Zamenhof, wywołała falę krytyki zarówno w mediach społecznościowych, jak i na forach internetowych, takich jak WAWKOM. Wspólna narracja forumowiczów wskazuje na to, że cięcia w rozkładach najbardziej dotykają podróżnych korzystających z tańszych alternatyw dla droższych połączeń InterCity (IC) i EuroCity (EC).

Jednym z głównych zarzutów kierowanych wobec PKP Intercity jest zmniejszanie liczby pociągów ekonomicznych, które były popularne wśród osób podróżujących na dłuższe trasy. Pociąg Zamenhof, który łączył Śląsk z Warszawą, cieszył się dużą popularnością, zapełniając się często w ponad 100%. Mimo to, jak wskazują uczestnicy dyskusji na WAWKOM, połączenie to zostało wycofane, pozostawiając pasażerom wybór między droższymi biletami na pociągi IC/EC a ograniczoną dostępnością tańszych połączeń regionalnych, takich jak InterRegio (IR).

„Dlaczego sukinsyny likwidują Zamenhofa? Miał często więcej niż 100-procentowe zapełnienie i był jedynym popołudniowym pośpiechem ze Śląska. Teraz zostają prawie same eurosyfy” – pisze jeden z forumowiczów, nie kryjąc frustracji. Jego wypowiedź odzwierciedla szeroko odczuwany gniew pasażerów, którzy czują się zmuszeni do wyboru droższych opcji.

Czy to kwestia rentowności?

Decyzje PKP Intercity są uzasadniane głównie względami finansowymi. Wydawałoby się, że likwidacja deficytowych połączeń jest racjonalnym krokiem dla każdej spółki przewozowej. Jednak, jak zauważają użytkownicy forum, niektóre z wycofanych pociągów, w tym wspomniany Zamenhof, nie miały problemu z frekwencją. „Deficytowy przecież raczej nie był” – podkreśla jeden z komentujących, wskazując na fakt, że pasażerowie chętnie korzystali z tego połączenia.

Skąd więc decyzja o wycofaniu tych pociągów? Zdaniem niektórych forumowiczów, PKP Intercity dąży do uproszczenia swojej oferty, pozostawiając tylko droższe opcje, które przynoszą większe zyski. „Po co klient ma wydawać np. 20 zł na pośpiecha, jak może 100 zł na IC” – ironizuje jeden z użytkowników, wskazując na brak alternatyw dla osób, które chcą podróżować taniej.

Brak konkurencji – problem monopolisty?

Dyskusje na WAWKOM często schodzą na temat braku wystarczającej konkurencji na rynku przewozów kolejowych. Forumowicze zwracają uwagę, że liberalizacja rynku mogłaby zmusić PKP Intercity do poprawy swojej oferty, zarówno pod względem cen, jak i jakości usług. „Im szybciej nastąpi liberalizacja rynku, tym lepiej – może przynajmniej do tego czasu nie zniechęcą wszystkich pasażerów do korzystania z kolei” – zauważa jeden z uczestników forum.

Obecnie jednak PKP Intercity pozostaje monopolistą na wielu trasach, co sprawia, że pasażerowie nie mają wielu alternatyw. Gdy tanie połączenia są likwidowane, zmuszeni są wybierać droższe opcje, lub – co zdarza się coraz częściej – rezygnują z podróży koleją na rzecz samochodów lub autobusów.

Pociągi regionalne – fałszywa alternatywa?

Pojawiające się czasem alternatywy, takie jak InterRegio, które mają zastępować wycofywane połączenia, również spotykają się z krytyką. W wielu przypadkach pociągi te mają gorszą jakość i nie spełniają oczekiwań pasażerów. „Cały jeden IR na jednym kiblu za dwa mocne wagonowe składy” – pisze jeden z użytkowników, opisując sytuację, w której jeden pociąg InterRegio nie jest w stanie zastąpić dwóch pełnowymiarowych składów pociągów PKP Intercity.

Podsumowanie

Likwidacja popularnych połączeń PKP Intercity, takich jak Zamenhof, wywołuje rosnące niezadowolenie wśród pasażerów, którzy czują, że tracą wybór i są zmuszeni do korzystania z droższych opcji. Decyzje spółki są uzasadniane rentownością, ale dla wielu podróżnych to krok w złym kierunku. W miarę jak rośnie potrzeba konkurencji na rynku przewozów, pasażerowie czekają na większą liberalizację, która mogłaby przywrócić równowagę i poprawić ofertę kolejową w Polsce. Do tego czasu jednak, jak wynika z dyskusji na WAWKOM, frustracja pasażerów będzie tylko rosnąć.

fot. holzijue / pixabay

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *